RAJD DAKAR 2013: POLACY UDANIE W CIENIU TRAGEDII (7. ETAP)

RD 7_Kuba 6

Siódmy etap Rajdu Dakar 2013 przyniósł tragedię. Na drodze dojazdowej do odcinka specjalnego zginął motocyklista Thomas Bourgin. Podjeżdżając pod jedną z gór w Chile 25-letni Francuz zderzył się czołowo z jadącym w przeciwnym kierunku samochodem policyjnym.

Rajd Dakar rozgrywany jest od 1979 roku. W ciągu tych lat podczas trwania imprezy śmierć poniosło 58 osób, w tym 21 zawodników. W tym roku to trzecia ofiara…


Zobacz także:
CODZIENNE RELACJE Z RAJDU DAKAR


Siódmy etap maratonu rozgrywany był z miejscowości Calama w Chile do Salta Argentynie. Dojazdówka liczyła 533 kilometry, odcinek specjalny – 217 km (dla motocyklistów i Quadów – 218 km). Na trasę wyjechało 145 motocyklistów, 29 quadów, 112 samochodów i 67 ciężarówek.

W piątek z Polaków świetnie radzili sobie Kuba Przygoński i Rafał Sonik.

Motocyklista Orlen Team i Automobilklubu Polski uzyskał dziś siódmy czas. Kuba stracił do zwycięzcy, Kurta Casalli’ego 2.51 minuty, dzięki czemu utrzymał szóste miejsce w klasyfikacji generalnej. Ba – powiększył nawet przewagę – Stefan Stivko był dziś wolniejszy od niego o 1.15 minuty. Jacek Czachor przyjechał na 30. miejscu – 11.43 za zwycięzcą. Marek Dąbrowski był 96 (40.46 min.).

RD 71_Marek Dabrowski 1

Straty ponosili dziś inni faworyci. Cyril Despres (dziś 34. na mecie – 13.08 min.) spadł na piątą pozycję, bezpośrednio przed Polaka, David Casteu był dziś siódmy (ale zachował 3. miejsce). Zyskał natomiast Chaleco Lopez, który jest obecnie drugi (6.06 minuty za Olivierem Painem) oraz Ruben Faria (jest czwarty).

Jacek Czachor jest nadal 26 (1:38.49 godz.), a Marek Dąbrowski – 72 (5:49.00 godz.).

Cyril Despres stracił dziś ponad 13 minut do lidera z powodu uszkodzonej skrzyni biegów. W tej sytuacji Marek Dąbrowski z zespołu Orlen Team, ściśle współpracującego z fabrycznym KTM, postanowił pomóc i zaproponował Francuzowi zamianę silników. Jest to zgodne z regulaminem pod warunkiem, że wymiany dokonają sami. Obaj zawodnicy otrzymają dodatkowo 15 minut kary.

Wśród kierowców quadów najszybszy okazał się Sebastian Palma (Renegade 800 XXC). Lider Marcos Patronelli był drugi. Rafał Sonik (strata 3.20 min.) widnieje w wynikach na piątym miejscu. Polak utrzymał miejsce na najniższym podium klasyfikacji. Łukasz Łaskawiec dojechał na dwunastej pozycji (9.15 min.) i zajmuje szóste miejsce (2:43.56 godz.), bezpośrednio za zwycięzca dzisiejszego odcinka specjalnego.

W gronie kierowców samochodów atak przeprowadził Stephane Peterhansel. Kierowca MINI powiększył dziś przewagę – szósty na mecie Nasser al-Attiyah był gorszy od niego o 1.56 min. Udany występ (2. miejsce) zaliczył Ronan Chabot.

Adam Małysz i Rafał Marton (Toyota Hilux), których w piątek pozdrawiali kibice zgromadzeni na trybunach zawodów o Puchar Świata w skokach w Zakopanem (podobnie jak wcześnie w Wiśle), spisali się dzielnie, zajmując 19. miejsce (13.29 min.). Piotr Beaupré i Jacek Lisicki (BMW X5 CC) zostali sklasyfikowani na 70. pozycji (41.20 min.). Po etapie Małysz jest 17-ty (3:34.34 godz.), a Beaupré – 51 (11:52.13 godz.).

RD 72_Jacek Czachor

Tymczasem w sobotę do kraju powraca z rajdu Krzysztof Hołowczyc.

W gronie ciężarówek załoga Robert Jan Szustkowski, Jarosław Kazberuk i Wojciech Białowąs (Mercedes) zajęli dziś 36 miejsce (34.52 min.) i są w punktacji na 26-tym (10:37.44 godz.). Grzegorz Baran, Bartłomiej Boba i Robert Jachacy (MAN) byli tym razem szybsi – ukończyli etap na 28. pozycji (30.15 min.). W rajdzie są na 39. miejscu (16:55.04 godz.).

W klasyfikacji na prowadzeniu nadal zespół Gerarda de Rooya (Iveco). Ales Liprais (Tatra) – dziś drugi – zajmuje szóste miejsce ze stratą prawie dwóch godzin. Drugi jest Edward Nikołajew (Kamaz -22.08 min.), a trzeci Martin Kolomy (Tatra – 41.25 min.).

W sobotę długi etap, ostatni przed dniem odpoczynku i jednocześnie druga cześć maratonu dla motocyklistów. W rajdowym programie dnia 739 km dla motocykli i 851 dla samochodów, długością różnią się odcinki specjalne, które kolejno wynoszą: 492 i 471 kilometrów. Trasa biegnie z Salty do Tucuman.

POWIEDZIELI

RD 74_img00038

Adam Małysz (Toyota) Było szybko. Trochę nas hamowało Iveco de Rooya. Startowaliśmy o jeden samochód za nim, ale buggy go wyprzedziło. Doganialiśmy ciężarówkę na prostej, jednak na zakręcie trzeba było hamować do zera, bo za Iveco podnosiła się chmura kurzu. I tak jechaliśmy przez 130 kilometrów. Poza tym było spokojnie – no, dwa razy spóźniliśmy zakręt… Z powodu wysokości bolała mnie głowa. Myślałem, że tylko mnie, ale Rafał też wziął tabletkę. Start do odcinka leżał na 3300 metrach, meta na 3800. Odcinek był bardzo szybki, techniczny, gładka szutrówka, ale strasznie się kurzyło. Z autem nadal wszystko w porządku. Coraz bardziej zaczynam się wjeżdżać w Toyotę. Nawet Rafał jest w szoku i już mnie nie hamuje. Mówi, że mam jechać tyle, co widzę. To zupełnie inna jazda niż w zeszłym roku. Wtedy zdarzało się, że pięć – sześć razy podjeżdżaliśmy pod jakąś wydmę. Teraz w takich miejscach po prostu wybieram inną drogę i jedziemy dalej. Jean-Marc (Fortin) jest zadowolony. Zostało mu już mało samochodów, więc na nas chucha i dmucha.

RD 73_RM_4895

Łukasz Łaskawie (Yamaha Raptor 700): Na dzisiejszym etapie, który miejscami był bardzo szybki, jechało mi się średnio, ponieważ po wczorajszej wymianie silnika quad nie spisywał się najlepiej. Dziś niestety mamy dzień bez serwisu, więc dopiero jutro po kolejnym etapie mechanicy być może poprawią to, co trzeba i będę mógł się rozpędzać do większych prędkości. Gdyby nie te trudności, pojechałbym znacznie szybciej. Dodatkowo znów urwał mi się GPS i gdy się zatrzymałem, aby go przymocować przejechało koło mnie dwóch zawodników. Niestety akurat w drugiej połowie odcinka było wąsko i wyprzedzanie było utrudnione. Dziś zawodnicy mają wspólny biwak. Serwisanci inni członkowie zespołu nocują gdzie indziej. Nocleg zawodników zorganizowano we wspólnym namiocie. Staram się maksymalnie wypocząć przed jutrzejszym etapem.

WYNIKI

Quady
1. Marcos Patronelli (Yamaha Raptor 700) – 20:08.33 godz.;
2. Ignacio Nicolas Casale (Yamaha Raptor 700) – strata 1:14.30 godz.;
3. Łukasz Sonik (Yamaha) – 1:50.46 godz.;
6. Łukasz Łaskawiec (Yamaha Raptor 700) – 2:43.56 godz.

Motocykle

1. Olivier Pain (Yamaha YZ 450F) – 17:28.17 godz.;
2. Chaleco Lopez (KTM) – strata 6.06 min.;
3. David Casteu (Yamaha YZ 450F) – 6.37 min.;
4. Ruben Faria (KTM 450) – 9.42 min.;
5. Cyril Despres (KTM 450) – 14.07 min.;
6. Kuba Przygoński (KTM 450) – 20.43 min.;
7. Stefan Stivko (KTM 450) – 24.51 min.;
8. Kurt Caselli (KTM) – 27.46 min.;
26. Jacek Czachor (KTM 450) – 1:38.49 godz.;
72. Marek Dąbrowski (KTM 450) – 5:49.00 godz.

Samochody
1. Stephane Peterhansel i Jean-Paul Cottret (Mini All4 Racing) – 16:23.43 godz.;
2. Nasser al-Attiyah i Lucas Cruz (Buggy Damen Jefferies) – strata 3.14 min.;
3. Giniel de Villiers i Dirk von Zitzewitz (Toyota Hilux) – 44.03 min.;
4. Leonid Nowickij i Konstantin Żilcow (Mini All4 Racing) – 48.54 min.;
5. Guerlain Chicherit i Jean-Pierre Garcin (Buggy SMG) – 1:17.05 godz.;
6. Ronan Chabot i Gilles Pillot (SMG Original) – 1:34.51 godz.;
7. Nani Roma i Michel Perin (Mini All4 Racing) – 1:38.27 godz.;
18. Adam Małysz i Rafał Marton (Toyota Hilux) – 3:34.34 min.

DAKAR 2013: PERU-ARGENTINA-CHILE

Fot.: zespoły (Jacek Bonecki, Marian Chytka)