RALLYCROSS I GP3 – SPORTOWE EMOCJE W LIPCOWY WEEKEND

rallycr-li1

Na torze Vilkyciai na Litwie odbędzie się III runda PRX Mistrzostw Polski Rallycross. Obok polskiego czempionatu na rywalizować będą uczestnicy mistrzostw Litwy i serii Rallycross Challenge Europe.

A więc zawody zapowiadają się niezwykle ciekawie, jak zawsze na tym obiekcie – tak zresztą lubianym przez większość naszych zawodników.


Zobacz także:

SPORT

RALLYCROSS


 

Oto, co powiedzieli kierowcy:

rallycr-li2

Robert Czarnecki: Rallycross jest bardzo popularny u naszych litewskich sąsiadów, co widać po tłumach, które gromadzą się na trybunach. To jest zresztą jeden z czynników, które sprawiają, że bardzo lubię się tutaj ścigać. Za każdym razem możemy liczyć na gorący doping, ale poza tym to znakomity, profesjonalnie przygotowany tor. Odpowiada mi zarówno jego układ, niemal idealnie równe odcinki szutrowe, jak i znakomita infrastruktura wokół. Tor jest zarówno techniczny, jak i bardzo szybki, co sprawia, że zawodnicy mają tu sporo frajdy z jazdy. Po udanej dla nas rundzie w Toruniu razem z szefem ekipy Kubą Iwankiem, wprowadziliśmy kilka zmian w naszym samochodzie i w Vilkyciai planem minimum jest miejsce na podium. Ale oczywiście jak zawsze, będę walczył o zwycięstwo!

Łukasz Zoll: Już w piątek jedziemy na kolejna rundę Mistrzostw Polski Rallycross tym razem na mój ulubiony tor na Litwie – Vilkyciai. Obiekt jest bardzo szybki z pięknymi szutrami na których jedzie się z dużymi prędkościami. Jest to start ostatniej szansy jeśli mam myśleć o dobrym wyniku na koniec sezonu! Jesteśmy pozytywnie nastawieni i zmotywowani do walki. Konkurencja jest bardzo wyrównana co pokazały ostatnie zawody. Jest pięciu mocnych kierowców którzy mogą wygrać… myślę ze to będą bardzo ciekawe zawody dla naszych Kibiców!

rallycr-li3

Michał Genstwa: Na Litwę jedziemy z optymistycznym nastawieniem, powoli zaczynamy sobie radzić z samochodem, co może pomóc w walce o wygraną na tych zawodach – tak, o wygraną. Tor na Litwie bardzo mi pasuje, a mój ostatni start w Vilkyciai był bardzo obiecujący, niestety Renault Clio bywało kapryśne i po wygranej w pierwszej kwalifikacji w klasyfikacji generalnej Supernationals strzeliło tak zwanego „focha”. Oczywiście tor wszystko zweryfikuje. Chciałbym podziękować firmie Great Trade Solutions, Extreme Performance Tyres oraz Informatyczny Expert za możliwość startu na tak pięknym torze jakim jest tor w „Wielkim Czaju”. Do zobaczenia.

Paweł Hankiewicz: W ten weekend kolejna, trzecia już runda Mistrzostw Polski PRX. Tym razem na torze który najbardziej przypadł mi do gustu, litewskim Vilkyciai. Konkurencja znowu fantastyczna, koledzy się zbroją i zapowiada się świetna rywalizacja. Nasz plan to dopracować wszystkie szczegóły i sprawy które trochę niedomagały podczas ostatniego występu i bezpiecznie utrzymać prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Nic nie jest pewne i łatwe ale zrobimy wszystko co w naszej mocy by zwyciężyć!

rallycr-li4

Marcin Perzyna: Przed nami runda Mistrzostw Polski na Litwie, piękny obiekt typowo rallycrossowy który wręcz uwielbiam. Jedziemy z nowym setupem auta, zmiany dość poważne i tak naprawdę jak to w sporcie samochodowym szykowanie samochodu do ostatniej chwili. Mam nadzieje ze zdążymy wyeliminować wszystkie problemy „wieku dziecięcego” przed zawodami. Nastawienie ? Jak zawsze, dobrze się bawić, przy okazji wejść na podium 🙂 Co z racji silnie obsadzonej klasy Supernational i mocnych aut konkurencji może nie być proste. Co wyjdzie ? Zobaczymy. Mam nadzieje, ze i nasz sponsor Invest Security i my jako zespól będziemy zadowoleni z zawodów i wrócimy z tarcza, a nie na tarczy. Litwo! nadchodzimy !

Paweł Melon (Automobilklub Polski): bardzo się cieszę, że wyścig na Litwie już w ten weekend. W całym cyklu to właśnie te zawody są najfajniejsze. Duża prędkość, dużo szutru, duża adrenalina i rywalizacja sportowa to daje tor na Litwie. W zeszłym roku finał nie ułożył się po mojej myśli. W tym roku jadę na mój ulubiony wyścig jako lider Supernational i liczę, że przywiozę dużo cennych punktów tak istotnych na finał sezonu. Na Litwie zmieniamy barwy z „krainy lodu” na coś bardziej kolorowego. Do zobaczenia w Vilkyčiai!!

Na sobotę (9 lipca) o godzinie 18:00 zaplanowano wolny trening, a o 19:00 pierwszy bieg kwalifikacyjny. Niedzielne zmagania rozpoczną się o 08:30 kolejnym wolnym treningiem (4 okrążenia), następnie o 09:30, 12:00 i 13:00 odbędą się kolejne trzy biegi kwalifikacyjne. Od godziny 15:30 zawodnicy wystartują do wyścigów półfinałowych, a następnie do finałów w poszczególnych kategoriach.

rallycr-li5

ARTUR JANOSZ NA SILVERSTONE

Po ostatnich wyścigach GP3 na austriackim Red Bull Ringu Artur Janosz i jego rywale nie mają czasu na odpoczynek. Trzecia runda sezonu odbywa się bowiem na legendarnym, brytyjskim torze Silverstone.

23-letni kierowca włoskiej ekipy Trident dobrze wspomina długi i wymagający, angielski obiekt. Rok temu właśnie na Silverstone Janosz wywalczył swoje pierwsze punkty w debiutanckim sezonie w GP3, kończąc pierwszy z dwóch wyścigów na dziewiątej pozycji. Po tym, jak w Austrii kilka dni temu o włos rozminął się z punktami, jedyny Polak w stawce będzie chciał w ten weekend ponownie walczyć w czołówce.

Polak zakończył piątkowy trening na jedenastej pozycji. Pierwszy wyścig w sobotę o 17:20 polskiego czasu. Drugi w niedzielę o 9:15. Bezpośrednie relacje z obu na antenie Polsatu Sport News.

rallycr-li6

Artur Janosz: Jak zawsze rozpoczęliśmy piątkowy trening korzystając z używanych opon z poprzedniej rundy, ale niestety tym razem mieliśmy z nimi dość sporo problemów, a bolid, mimo zjazdu do boksu i zmiany ustawień, nie prowadził się najlepiej. Gdy założyłem nowy komplet ogumienia o twardszej, przeznaczonej na tę rundę mieszance, sytuacja uległa diametralnej poprawie, a samochód prowadził się dużo lepiej, ale na torze pojawiła się czerwona flaga i sesja została na dłuższą chwilę przerwana. Po jej wznowieniu miałem czas na tylko jedno mierzone okrążenie. Musiałem szybko dogrzać opony, a do tego bolid zachowywał się zupełnie inaczej, dużo lepiej, co wymagało zmiany punktów referencyjnych. Moje szybkie kółko nie było więc idealne, ale wiemy co i gdzie możemy poprawić jutro, więc zupełnie się tym nie martwię. W piątek na szczęście dopisała pogoda, choć mocny wiatr zmieniał poziom docisku aerodynamicznego niemal z zakrętu w zakręt, co było dodatkowym wyzwaniem. Jeśli jutro będzie sucho podczas kwalifikacji musimy nieco zmienić ustawienia przodu, aby przy niższych, porannych temperaturach uniknąć podsterowności, która utrudniła nam czasówkę w Austrii. Jesteśmy jednak pewni siebie i gotowi do walki.

Fot.: zespoły oraz Michał Kondrowski (rallyart.pl)