WYŚCIGI: W SIENNEJ MOTOPIKNIK I JAZDY POD GÓRĘ

sienna 1-stec2

O kierowcach, którzy w ten weekend (16-18 sierpnia) zjadą do Siennej, mówi się, że stale mają pod górę. I to prawda! Ich rywalizacja cięgle odbywa się na górskich drogach. Im więcej zakrętów i im bardziej stromo, tym lepiej.

Podwójna runda Górskich Samochodowy Mistrzostw Polski, której organizatorem jest Automobilklub Ziemi Kłodzkiej, na kultową trasę ma przyciągnąć około setki najlepszych zawodników.

sponsorenault


Zobacz także:
SPORT


W najbliższy weekend pod Czarną Górą czeka nas wielki motoryzacyjny piknik. Czy komuś uda się pobić rekord trasy w Siennej, ustanowiony w ubiegłym roku przez Tomasza Nagórskiego? Kręty odcinek drogi o długości 2770 m Mistrz Polski pokonał w czasie 1.29,762 minuty. A w tym roku konkurencja na okazjonalnym torze w okolicach Stronia Śląskiego ma być naprawdę duża. 11. i 12. runda GSMP powinna zgromadzić około setki niezwykle szybkich kierowców oraz ich niewyobrażalnie mocne maszyny.

Udział w zawodach weźmie cała czołówka, która rywalizuje o mistrzowskie tytuły w górach. Nie zabraknie z pewnością: Tomasza Nagórskiego (Subaru Impreza), Andrzeja Szepieńca (Mitsubishi Lancer), którzy aktualnie po 10. rundach z taką samą ilością punktów stoją na czele klasyfikacji generalnej. Pojawią się też Marcin Bełtowski (Subaru Impreza), Damian Łata (Mitsubishi Lancer EVO IX) czy Rafał Grzesiński (Mitsubishi Lancer EVO 9).

– Serdecznie zapraszam na wyścig górski do Siennej. W ciągu najbliższego weekendu będą Państwo mieli okazję, aby poczuć wspaniały klimat i wyjątkową, kapitalną atmosferę rywalizacji w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski. Muszę przyznać, że na dzień dzisiejszy rajdy, niestety, pod tym względem przegrywają z wyścigami górskimi. Ponadto tylko „w górach”, można podziwiać klasyczne auta lat 70-tych czy 80-tych, które, moim zdaniem, stwarzają kibicom dużo więcej emocji, niż współczesne „komputerowe samochody. I do tego, wszystko dzieje się w jednym miejscu, na jednej trasie. Bez pokonywania zbędnych kilometrów mamy możliwość zobaczenia zaciętej rywalizacji począwszy od „maluchów”, po prawdziwe wyścigowe „potwory – przekonuje Janusz Marnik, dyrektor 11. i 12. rundy GSMP w Siennej.

Dwa dni od rana do wieczora

Ściganie na trasie w Siennej, rozpocznie się w sobotę, 17 sierpnia. Pierwszy podjazd treningowy 11. rundy z pomiarem czasu wystartuje o godz. 9.00, podjazdy wyścigowe natomiast o godz. 14.00. W niedzielę, 18 sierpnia podczas 12. rundy zawodnicy na trasę wyruszą wcześniej, bo już o godz. 8.30 rozpocznie się trening. Pierwszy podjazd wyścigowy zaplanowano na godz. 13.30. Na okazjonalnym torze wyścigowym w Siennej, na którym różnica wysokości wynosi 206 m, kierowcy będą mieli do pokonania 10 zakrętów prawych i 12 lewych.

Przez oba dni rywalizacji (17-18 sierpnia) droga w Siennej będzie zamknięta w godz. 6.00-20.00. Zaplanowano objazdy.

Trasa w Siennej – w odcinek drogi wojewódzkiej nr 392
– długość – 2770 m;
– różnica wzniesień – 200,92 m;
– średni wznios – 7,3 proc.;
– ilość zakrętów: prawych – 10, lewych 12;
– minimalna szerokość – 5,5 m;
– nawierzchnia jednolita asfaltowa;
– start – 695,82 m n.p.m. Sienna/k. Stronia Śląskiego;
– meta – 896,74 m n.p.m. Przełącz Puchaczówka.

Klasyfikacja generalna GSMP 2013
1. Tomasz Nagórski (Subaru Impreza 4Turbo) – 96 pkt.;
1. Andrzej Szepieniec (Mitsubishi Lancer) – 96 pkt.;
3.Marcin Bełtowski (Subaru Impreza) – 73 pkt.;
4. Damian Łata (Mitsubishi Lancer EVO IX) – 70 pkt.;
5. Rafał Grzesiński (Mitsubishi Lancer EVO VS) – 67 pkt.;
6. Grzegorz Kozioł (Mitsubishi Lancer) – 53 pkt.;
7. Igor Widłak (Mitsubishi Lancer) – 43 pkt.;
8. Łukasz Świerkowski (Mitsubishi Lancer EVO) – 23 pkt.;
9. Roman Baran (Renault Clio) – 15 pkt.;
10. Grzegorz Duda (Mitsubishi Lancer EVO) – 14 pkt.;
10. Piotr Ostrowski (BMW E 36 M3) – 14 pkt.

Fot.: Maciej Niechwiadowicz