ELEKTRYKI MAJĄ CORAZ WIĘKSZY ZASIĘG – DOJEDZIESZ DALEKO

Producenci akumulatorów robią stałe i szybkie postępy aby zwęszyć wyraźnie zasięg aut elektrycznych. Niewielki – to wada przede wszystkim starszych modeli.

Nowszymi modelami powinniśmy – przy oszczędnej jeździe – dotrzeć z Warszawy do Gdańska bez potrzeby ładowania.


Zobacz także:

ECO

ROZMAITOŚCI


 

Teslą S można dojechać spod Pałacu Kultury do każdej stacji ładowania w Polsce!

Rynek aut elektrycznych rozwija się niezwykle dynamicznie. W ofercie producentów wciąż pojawiają się nowe samochody i co chwila wdrażane są rozwiązania, które burzą kolejne bariery. Mimo to, w dalszym ciągu funkcjonuje wiele mitów na temat pojazdów tego typu. Popularny zarzut to właśnie niewielki zasięg, który miałby sprawiać, że modele elektryczne nadają się tylko do miasta.

Czy to prawda? Arval, firma z branży wynajmu długoterminowego pojazdów, obala kolejny mit dotyczący elektromobilności. Mały zasięg dotyczy głównie starszych modeli, które na rynku debiutowały kilka lat temu, lub też aut typowo miejskich – z segmentu A. Prawdą jest, że wiele zależy od tego, w jaki sposób jeździmy i jak zachowujemy się za kierownicą. Dynamiczne prowadzenie czy jazda z prędkością powyżej 130 km/h mają wpływ na zużycie energii i tym samym na zasięg.

Podczas jazdy autostradą nie ma odzysku energii z kół, zimą używamy ogrzewania, latem klimatyzacji – to wszystko może obniżyć łączną liczbę kilometrów, którą da się przejechać bez ładowania.

Warto jednak przypomnieć wyniki badania InsightOut Lab i Volkswagen z kwietnia tego roku – średni dzienny dystans pokonywany samochodem wynosi 51,3 km. Nawet elektrykami o najmniejszym zasięgu pokonamy na jednym ładowaniu dystans kilkukrotnie większy.

Nowe generacje akumulatorów, dostępne w modelach pojawiających się obecnie na rynku, oferują zasięgi dające możliwość przejechania nawet 400- 600 kilometrów na jednym ładowaniu. To oznacza, że przy bardziej pojemnych akumulatorach jedno ładowanie może wystarczyć nawet na cały tydzień jazdy. Daleką podróż wystarczy zaplanować z uwzględnieniem punktów szybkiego ładowania, których w naszym kraju przybywa z tygodnia na tydzień.

Przykładowe zasięgi aut elektrycznych, dane fabryczne zgodne z WLTP