NARTY ZA GRANICĄ: WARTO WIEDZIEĆ ZA NIM WYRUSZYSZ W TRASĘ

narty_wyj1

Wybierasz się samochodem na narty? Planujesz zimowy urlop za granicą? Po pierwsze, upewnij się, czy odpowiednio pakujesz sprzęt sportowy do pojazdu.

Po drugie, zapoznaj się z podstawowymi przepisami drogowymi obowiązującymi w danym państwie. Przedstawiamy kilka wskazówek, jak bezpiecznie i bezstresowo podróżować autem po popularnych, europejskich kurortach.


Zobacz także:

ROZMAITOŚCI


 

Sezon zimowy rozpoczął się na dobre, a wraz z nim nadeszła gorączka narciarskich podróży. Co trzeci kierowca w Polsce pokonuje rocznie nawet do 20 tys. km, a ponad 43 proc. deklaruje, że samochodem jeździ codziennie lub prawie każdego dnia – wynika z badania Santander Consumer Banku, wydawcy TurboKARTY. Minusowe temperatury i uciążliwość transportowania sprzętu sportowego sprawia, że w zimę jeszcze chętniej siadamy za kółkiem – nawet w dalsze trasy. Przedstawiamy kilka praktycznych wskazówek, które przydadzą się każdemu kierowcy.

Jak przewozić narty?

Sposobów na przewożenie nart jest co najmniej kilka, ale nie wszystkie są bezpieczne. Najłatwiej oczywiście zapakować je do środka pojazdu, ale jest to możliwe tylko w przypadku większych aut mających otwór w tylnej kanapie. W niektórych nowych samochodach elementem wyposażenia jest także specjalny „rękaw” zabezpieczający sprzęt (można go również dokupić osobno).

Pamiętaj, że wożenie nart „luzem” może być śmiertelnie niebezpieczne w razie wypadku. Do wnętrza samochodu pakujemy narty spięte ze sobą lub w specjalnych futerałach, analogicznych jak te stosowane do przewozów w samolocie. Te wymagania to minimum środków bezpieczeństwa. Trzeba pamiętać, że większość krajów alpejskich zakazuje przewożenia ich wewnątrz samochodu (szczegółowe informacje znajdziesz przy opisie poszczególnych krajów poniżej).

Sprzęt można transportować także w bagażniku, ale konieczne będzie wtedy złożenie tylnego siedzenia i zabezpieczenie nart przed przemieszczaniem się.

Boks dachowy vs bagażnik na dachu

Najlepszym miejscem na przewożenie sprzętu sportowego jest dach samochodu. Większość modeli umożliwia zamontowanie bagażnika dachowego. Możemy skorzystać z tradycyjnych belek i mocowanych do nich uchwytów na narty, bagażników magnetycznych lub najbardziej uniwersalnych boksów dachowych.
Standardowe mocowania zmieszczą do sześciu par nart lub czterech desek snowboardowych. Uchwyty te przytwierdzone są do belek bazowych, które z kolei można przymocować do relingów dachowych, jeśli auto takie posiada, do fabrycznych otworów w dachu albo też skorzystać z uniwersalnych mocowań.

Są jeszcze uchwyty magnetyczne, które nie wymagają ani relingów, ani poprzecznych belek, za to nie mogą być stosowane w autach z dachem panoramicznym, wykonanym z aluminium lub z innych niemagnetycznych materiałów.

Plusem bagażników dachowych jest bezpieczeństwo i wygoda. Jednak sprzęt narażony jest na zanieczyszczenie oraz kradzież. Dlatego coraz częściej stosowanym rozwiązaniem, szczególnie polecanym na dalekich trasach, jest boks dachowy. Pomieści nie tylko narty i kijki, ale też buty, kaski czy kurtki. Do tego skutecznie zabezpieczy je przed zanieczyszczeniem.

Ceny boksów spadają i dziś można go kupić już za 300 złotych. Lepsze modele, z zamkiem na klucz, sprężynami gazowymi ułatwiającymi otwieranie to już nieco większy wydatek. Zarówno boksy jak i tradycyjne bagażniki można też wypożyczyć – wystarczy poszukać odpowiedniego serwisu w internecie. Jeśli podróżujemy regularnie warto jednak rozważyć zakup takiego sprzętu.

Narty za granicą

Z polskim prawem jazdy możesz spokojnie jeździć samochodem po całej Europie. Ważne jednak, żeby przed wyjazdem przyswoić sobie najważniejsze różnice w przepisach między Polską, a krajem docelowym. Musisz też wiedzieć, gdzie obowiązują opłaty za używanie dróg i jak się je reguluje (czy trzeba kupić winietę, czy płacimy w budkach na trasach szybkiego ruchu i autostradach, a może trzeba samochód – jak w Norwegii – wcześniej zarejestrować, aby opłata została pobrana z naszej karty).

Mając kartę EKUZ możesz korzystać z opieki medycznej w krajach wspólnoty UE/EFTA. Ale za granicą idealnie sprawdzi się też dodatkowe ubezpieczenie typu assistance. Sprawdź, czy masz takie w swoim pakiecie OC i AC. Taka usługa może być również dodatkiem do różnych produktów bankowych, przykładowo karty kredytowej czy konta bankowego.

Np. wydawana przez Santander Consumer Bank Visa TurboKARTA zapewnia w ramach ubezpieczenia assistance dostęp do całodobowego centrum alarmowego i informacyjnego, pomoc w przypadku wypadku, czy awarii samochodu również poza Polską. Karta umożliwia też, działający na całym świecie, trzyprocentowy zwrot pieniędzy, tzw. moneyback, za zakupy i tankowanie na stacjach paliw.

Na co zwrócić uwagę w poszczególnych krajach?

Austria. Jeśli na narty wybierasz się do Austrii to pamiętaj, że między 1 listopada a 15 kwietnia obowiązkowe tam są opony zimowe z bieżnikiem o głębokości co najmniej 4 mm. W czasie niesprzyjających warunków i w miejscach oznaczonych trzeba mieć ponadto łańcuchy śniegowe. Co ważne, przewożenie nart we wnętrzu samochodu jest w Austrii zakazane. Dozwolona prędkość poza terenem zabudowanym to maksymalnie 100 km/h. Obowiązkowe wyposażenie pojazdu obejmuje takie elementy jak: apteczka, trójkąt ostrzegawczy oznakowany EC27, kamizelka odblaskowa.

Czechy. W Czechach opony zimowe są obowiązkowe od 1 listopada do 31 marca, a minimalna głębokość bieżnika to 4 mm. Łańcuchy śniegowe konieczne są tylko w przypadku ekstremalnych warunków pogodowych lub gdy nakazują to znaki. Obowiązkowe wyposażenie pojazdu i kierowcy to kamizelka odblaskowa EN 471 (musi być przechowywana w kabinie, nie w bagażniku), trójkąt ostrzegawczy, komplet zapasowych żarówek i bezpieczników, apteczka. Warto również wiedzieć o tym, że w Czechach nie wolno siadać za kierownicą nawet ze szczątkową ilością alkoholu we krwi.

Francja. Wybierając się we francuskie Alpy pamiętaj, że w tym kraju zalecane jest używanie opon zimowych o bieżniku minimum 3,5 mm. W rejonach górskich znaki informują o obowiązku korzystania z opon zimowych oraz łańcuchów śniegowych. Wymagane wyposażenie samochodu to: trójkąt ostrzegawczy, zestaw zapasowych żarówek, kamizelka odblaskowa EN 471. Zalecana jest również apteczka i gaśnica. We Francji szybkość jazdy na autostradach i drogach ekspresowych zależy od warunków atmosferycznych. W deszczowe dni należy jechać maksymalnie do 100 km/h, a przy widoczności do 50 metrów trzeba zwolnić do 50 km/h.

Słowacja. Opony zimowe są obowiązkowe w Słowacji od 15 listopada do 15 marca. Z łańcuchów można korzystać w przypadku mocnego ośnieżenia lub oblodzenia dróg. Wymagane wyposażenie pojazdu to kamizelka odblaskowa zarówno dla kierowcy i pasażera przechowywana w kabinie, trójkąt ostrzegawczy, apteczka, komplet bezpieczników i żarówek.

Szwajcaria. Opony zimowe nie są obowiązkowe w Szwajcarii, ale jeśli ich brak przyczyni się do spowodowania kolizji lub wypadku na drodze, to kierowca zostanie za to ukarany mandatem. Natomiast, w regionach oznaczonych odpowiednim znakiem konieczne jest stosowanie łańcuchów przeciwślizgowych, a pojazd wyposażony w opony okolcowane nie może przekraczać prędkości 80 km/h.

Włochy. Od 1 listopada do 15 kwietnia prawo nakazuje używania opon zimowych oraz wożenia w samochodzie łańcuchów. W popularnym regionie narciarskim Val d’Aosta ten obowiązek dotyczy terminu od 15 października do 15 kwietnia. Obowiązkowe wyposażenie to kamizelki dla kierowcy i pasażerów oraz trójkąt ostrzegawczy.