NOCNY RAJD MALUCHÓW 2017 CZYLI POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI (FOTO)

maluc-0

W Warszawie odbył się premierowy Nocny Rajd Maluchów zorganizowany przez nieformalną grupę miłośników modelu – f126p.com. Zasady były proste – jeden Fiat, dwie osoby w załodze i sześć punktów kontrolnych – czyli 126.

W imprezie wzięły udział 22 załogi. Każda z nich załóg otrzymała instrukcję z podanymi 6 lokalizacjami. Należało je po kolei odwiedzić, a na miejscu zrobić zdjęcie i wrzucić na Facebooka z odpowiednim hasztagiem.


Zobacz także:

ROZMAITOŚCI

TURYSTYKA


 

Trasę dojazdu do kolejnych punktów załoga wybierała samodzielnie – liczyło się, kto pokona najkrótszy dystans wg wskazań licznika. Dodatkowe punkty startujące zespoły mogły zdobyć za opublikowane zdjęcia na Facebooku, realizację zadania specjalnego i czas jazdy.

– Przygotowana przez nas trasa nie była oczywista, miejscami pojawiały się remonty oraz jednokierunkowe odcinki. Nawigacja pomagała, ale korzystając tylko z jej wskazań, kierowca nie miał pewności, czy uda mu się uzyskać najmniejszy przebieg. Pięciu załogom udało się osiągnąć najlepszy wynik na poziomie 19 kilometrów, dodatkowo oznaczyli się na Facebooku w każdym miejscu i wykonali poprawnie zadanie dodatkowe, więc w tym przypadku zadecydował czas przejazdu. Ten rajd miał na celu nie szaleńczą jadę po mieście, ale w stu procentach turystyczne zwiedzanie miasta po zmroku – wyjaśnia Michał Horodeński, organizator #nrm f126p.com.

Na przejechanie trasy uczestnicy mieli 126 minut. Na liście punktów znalazła się ulica Karowa, dworzec Warszawa – Powiśle, znana z filmów Barei poczta na ul. Ludnej oraz Stadion Narodowy, restauracja „Centrum zarządzania światem” i plac Hallera.

– Jeżdżę dużo na imprezy „maluchowe”, przez co staję się coraz bardziej wybredny. Ta formuła bardzo mi się podobała, bo lubię, gdy na spocie coś się dzieje i trzeba wykonać jakieś zadania na przygotowanej trasie – dodaje jeden z uczestników Nocnego Rajdu Maluchów.

Zdjęcia: f126p.com