SEAT: 7 PROSTYCH TRIKÓW BY PŁACIĆ MNIEJ ZA PALIWO

W obliczu nieustannie rosnących cen paliw, ekonomia jazdy nabiera nowego znaczenia.

Dzięki wskazówkom od ekspertów marki SEAT, każdy kierowca może odkryć, jak proste zmiany w nawykach prowadzenia samochodu mogą przynieść znaczące oszczędności paliwa i zmniejszyć koszty utrzymania pojazdu.


Zobacz także:

CDP: NISSAN WYRÓŻNIONY ZA DZIAŁANIA NA RZECZ ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU
 

ECO


 

Modele SEAT-a ułatwiają zmniejszenie zużycia paliwa

Systemy takie jak aktywny tempomat, pomogą w utrzymaniu stałej prędkości oraz jej płynnej zmiany w zależności od warunków na drodze. Czujnik ciśnienia w oponach zadba o optymalny poziom oporów toczenia, a układ Start&Stop wyłączy silnik w momentach, gdy jego praca jest zbędna. Dzięki skorzystaniu z nawigacji satelitarnej z bieżącymi informacjami o utrudnieniach w ruchu kierowca może uniknąć miejsc, w których musiałby marnować czas i paliwo stojąc w korkach. Wybrane modele hiszpańskiej marki pozwalają dodatkowo na wybór trybu jazdy, wśród których znajduje się opcja ECO zapewniająca zoptymalizowanie pracy poszczególnych układów. Co więcej, dzięki aplikacji SEAT CONNECT, czyli usłudze pozwalającej kierowcom na zarządzanie samochodem ze swojego telefonu, możliwe jest monitorowanie bieżącego stanu paliwa.

Każdy z nas może wpłynąć na koszty użytkowania samochodu, stosując proste zasady ekonomicznej jazdy. W SEAT kładziemy duży nacisk na rozwój technologii, które znacząco przyczyniają się do redukcji zużycia paliwa. To nasza odpowiedź na potrzeby kierowców dążących do efektywniejszej i tańszej eksploatacji swoich pojazdów – mówi Katarzyna Dziomdziora, PR managerka marek SEAT i CUPRA.
Jak oszczędzać paliwo?

Jedź płynnie. Częste zmiany tempa, gwałtowne przyspieszanie i hamowanie zwiększają zużycie paliwa. Dlatego ważne jest, by obserwując drogę patrzeć daleko przed siebie i zawczasu zdjąć stopę z gazu, zamiast gwałtownie hamować przed skrzyżowaniem. Warto też reagować na podpowiedzi komputera pokładowego, który sugeruje optymalne momenty zmiany biegu. To zwiększa szansę na utrzymanie optymalnego poziomu obrotów silnika i oszczędzenie paliwa.

Wyłączaj silnik na postoju. Jeśli prowadzisz samochód, który nie jest wyposażony w układ Start&Stop, wyłączaj silnik, gdy jego praca jest zbędna, np. stojąc przed przejazdem kolejowym, czy czekając na kogoś pod sklepem. Silnik pracujący na jałowym biegu może zużyć nawet litr paliwa w godzinę.

Utrzymuj stałą prędkość. Silnik zużywa więcej paliwa, pracując pod obciążeniem – np. podczas przyspieszania. Gdy wytracimy prędkość, trzeba będzie ją potem odzyskać – ponownie pojawi się konieczność zwiększenia obciążenia silnika. Dlatego gdy to możliwe, dobrze jest utrzymywać stałą prędkość jazdy.

Korzystaj z hamowania silnikiem. Dojeżdżając do skrzyżowania, zawczasu zdejmij stopę z pedału przyspieszenia i pozwól, by zadziałał efekt hamowania silnikiem. Pozwoli to na wytracenie prędkości bez dotykania pedału hamulca. To znakomite rozwiązanie np. podczas zjazdu ze wzniesienia czy jazdy w górach. Zapobiega niekontrolowanemu przyspieszaniu pojazdu bez nadmiernego zużycia układu hamulcowego i przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia paliwa.

Korzystaj z otwieranych okien. Układ klimatyzacji do pracy potrzebuje ułamka energii dostarczanej z silnika. Według szacunków podnosi on zużycie paliwa od 4 nawet do 10 proc. Dlatego na południu Europy kierowcy podczas jazdy w miastach przy niewielkich prędkościach, zamiast korzystać z klimatyzacji, wolą otwierać okna. Eksperci radzą, by z tego rozwiązania nie korzystać przy wyższych prędkościach, np. podczas jazdy poza terenem zabudowanym, bo wówczas otwieranie okien przyniesie stratę związaną z zaburzeniem aerodynamiki nadwozia.

Kontroluj poziom ciśnienia w oponach. Eksperci z branży oponiarskiej zwracają uwagę, że niewłaściwy poziom ciśnienia w oponach powoduje wzrost oporów toczenia. To przekłada się na ilość zużywanego paliwa – ciśnienie za niskie o 0,6 bara może powodować wzrost spalania o 4 proc.

Planuj podróże. Przygotowując się zawczasu można sprawdzić, gdzie czekają nas utrudnienia na trasie. Można też zaplanować ją tak, by do najbardziej zakorkowanych miejsc dotrzeć wtedy, gdy ruch jest mniejszy. To również pozwoli na zaoszczędzenie paliwa.